Formenos, idyliczna górska kotlina osadzona pomiędzy szczytami pasma Ereg. Jeśli wierzyć legendom, a ciężko nie wierzyć biorąc pod uwagę pochodzenie tutejszych nazw, miejsce to dawniej było domem szczepu dzikich elfów, specjalizujących się w srebrnych wyrobach. Ich kopalnia ponoć wciąż istnieje, zapieczętowana z wejściem ukrytym u podnóża góry Carak, zwanej Kłem.
Elfowie opuścili jednak tę dolinę wieki temu, a dziś jest ona spokojną krainą wprost idealną dla spokojnego żywota trawożerców. Chroniona przez pasmo nieprzebytych, ostrych szczytów kotlina posiada tylko jedno wejście dogodne dla tych pozbawione skrzydeł a prowdzi ono przez wąwóz Iant, czyli Echo.
Z wysokich gór spływa rzeka Camduin która wpierw pieni się wśród szczytów, tworząc nawet kilka wyjątkowo urokliwych kaskad by ochłonąć i na samą polanę wpłynąć rześko, lecz z przyjaznym szumem. "Dłoń" szczególnie w swych wyższych partiach bogata jest w narybek, wabiąc ku sobie Żmije oraz niedźwiedzie. Stwory te, żadko opuszczają jednak swe wysokogórskie siedziby i na stadnej polanie nie były jeszcze nigdy spostrzeżone.
Pomiędzy skałami znajduję się również osobliwy kompleks jaskiń, któremu towarzyszą imponujące skalne łuki. Nie jest wiadomym czy są one pozostałością towarowych mostów elfów, czy też jest to naturalna anomalia. Dzięki nim miejsce to jest naprawdę przytulne i bardziej "domowe" niż sucha jaskinia.
Kompleks składa się z wielu jaskiń z których część to tylko płytki jamy, inne natomiast tworzą szereg połączonych ze sobą korytarzy które nie zostały jeszcze do końca zbadane.
Lothlin, zwane także Kwiecistym Rozlewiskiem jest prawdopodobnie jednyn z najbardziej urokliwych miejsc należących do HaW. To niezwykle urodzajne miejsce, gdzie kwiaty kwitną dwa razy do roku (bardzo wczesną wiosną i jesienią) położone jest na terenach zalewanych przez małą, lecz niesforną rzeczkę Feum. Jej woda ma też ponoć lecznicze właściwości, którym przypisywane jest nieprzewidywalne zachowanie tutejszych roślin.
Zachodnia część kotliny porośnięta jest starodawną puszczą, porośniętą w głównej mierze przez dęby, klony i wiele winorośli.Dzięki właśnie takiej wegetacji jest ona niezwykle rozpostarta a także nie przytłacza swym gąszczem. Gdzieś w jej sercu położone są ruiny elfickiego miasta, a także pomieszkuje je faun imieniem ___, słynny ze swych figlów.
W swych górynych partiach las gęstnieje i przeważają w nim leciwe sosny, lepiej przystosowane do radzenia sobie z ciężkim górskim klimatem.
Na południe od głównej polany, za pierwszym pasmem gór kryje się najbardziej tajemnicza własność zamieszkujących te tereny kopytnych - polana Tum Fea. Swe imie zawdzięcza zapisanym w starodawne runy kamieniach potocznie nazywanych Iaurledh (czyli Stare Szkło). Ich oryginalny użytek nie jest do końca znany, wiadome jest jednak, że kamienie służyły chociaż w części jako portal pomiędzy światem żywych i umarłych.
Na wieki zostały porzucone i omijane nawet przez elfów, jednak na niedługi czas przed przejęciem tych ziemi przez stado pegazów zainteresowała się nimi grupka Nekromantów. Ci ponownie zaczęli kusić śmierć na opuszczenie swego podziemnego imperium, sprawiając, że to miejsce stało się niezwykle ponure i dość niebezpieczne.
No comments:
Post a Comment